Park Narodowy Kemeri leży nieopodal Jurmały i rozciąga się od wybrzeża, aż w głąb lądu. Na park składają się lasy, mokradła, wydmy i plaże. Jednak zdecydowanie najciekawsze są tu tereny podmokłe, po których można się swobodnie przespacerować dzięki specjalnym drewnianym podestom. Park przecinają dwie główne drogi: A9 i A10, a do Kemeri można dostać się też od strony Jurmały. Wycieczkę do parku można połączyć z plażowaniem w Jurmale.
Park Kemeri Jurmała – co to jest?
Park Narodowy Kemeri zajmuje obszar 381,65 km² i jest trzecim co do wielkości parkiem Łotwy. Zamieszkuje go między 260 a 342 gatunków ptaków. Na obszarze parku znajdziecie lasy, bagna, torfowiska, jeziora. Zdecydowanie największą część zajmuje tu las (około 57 proc. powierzchni), 24% zajmują zaś torfowiska, bagna i mokradła. Obecność złóż siarkowych sprawia, że w parku wydobywane są też lecznicze wody. Park możemy zwiedzać na trzy sposoby: na nogach, na rowerze lub samochodem. Ta trzecia opcja oczywiście wyklucza wjeżdżanie na pełnej petardzie w bagna, ale możemy objechać przynajmniej okoliczne miejscowości. My tego nie próbowaliśmy, z uwagi na małą ilość czasu.
Kemeri Park – trasy rowerowe
Trasę przez park narodowy można pokonać pieszo lub na rowerze. Szlaki są dość dobrze wytyczone, a po drodze znajdziecie zarówno tradycyjne lasy jak i tereny podmokłe. Trasa rowerowa dookoła parku ma około 80 km i rozpoczyna się w miejscu stacji kolejowej. Tam też się kończy. Ponieważ nie mieliśmy rowerów, część tej trasy pokonaliśmy pieszo. Wiedzie ona m.in. przez malowniczy i niezwykle spokojny las. Ci, którzy pokonali trasę w całości wskazują, że ma ona momenty trudniejsze oraz takie, gdzie warto patrzeć pod koła. Część trasy wiedzie w okolicy wspomnianych mokradeł.
Najczarniejsze miejsce na Łotwie. Tu hitlerowcy mordowali nawet dzieci!
Bagna Kemeri – dojazd
Do parku narodowego Kemeri można dojechać w bardzo łatwy sposób. Park mieści się w gminie Jurmała, więc można do niego dojechać śmiało tymi wszystkimi drogami, które do Jurmały prowadzą. Można oczywiście korzystać także z nawigacji. Tutaj trzeba jednak uważać. Wpisując w nawigację po prostu Park Kemeri – zostaniecie doprowadzeni do wejścia do parku, które rozpoczyna kilkugodzinną trasę – tzw. trasę do Zielonej Diuny. Jeżeli chcecie zwiedzić jedynie “ścieżkę na bagnach” to w nawigację powinniście wpisać “Ķemeri Raised Bog” lub “Lielais Ķemeru tīrelis”.
Mokradła. Łotwa na rowerze lub pieszo
Oprócz tras pieszych i rowerowych, Park Narodowy Kemeri oferuje także ścieżkę wzdłuż mokradeł (Lielais Ķemeru tīrelis), którą koniecznie musicie się wybrać. W tej części parku możecie wybrać dwie trasy. Jedną o długości 1,5 km i drugą, dłuższą, trzy kilometrową. My bez większego wahania wybraliśmy dłuższą. Nie jest ona ani szczególnie forsowna, ani tym bardziej ciężka, nawet dla osób po 60 r.ż., co mniej odpowiada naszym możliwościom kondycyjnym. Obie trasy tworzą koło i łączą się ze sobą w pewnym momencie. Po drodze znajdziecie kilka przystanków i punktów informacyjnych, w tym wieże, z której rozciąga się niesamowity widok na park i okoliczne mokradła. Ścieżka jest wąska, ale wygodna, jedyny problem pojawia się wtedy, gdy musicie wyminąć kogoś po drodze.
Gdy już znudzi was wędrowanie po mokradłach, możecie wybrać się na rybny targ Ragaciems przy jeziorze Kanieris. Dlaczego warto tu przyjechać? Kemeri to jedno z tych miejsc, które nie zostało jeszcze zadeptane przez turystów. I choćby tylko to jest dobrym powodem, by się tam zjawić.
Ania napisał
Też się tam wybieram. W jakim miesiącu wykonywane były zdjęcia?
Foodies World napisał
To była majówka 2019 roku 🙂