Przepis na orzechówkę – w ten sposób otwieramy serię o wyrobie nalewek, nalewów i infuzji, które warto mieć w swoim domowym barku. Z czasem, mam nadzieję, przepisów pojawi się więcej.
Orzechówka z zielonych orzechów
Likier orzechowy robimy zawsze z orzechów zielonych. Orzechówka z zielonych orzechów ma zupełnie inny smak, niż ta sama nalewka zrobiona z orzecha świeżego, takiego jaki można kupić w paczce w każdym sklepie spożywczym. Nawet świeży orzech z jasną skórką, ale zdrewniałą łupiną będzie miał nieco inny smak. Zatem, do zrobienia orzechówki nie nadadzą się nawet wczesne jesienne orzechy kupowane na targu. Wszystko to musicie wiedzieć, zanim weźmiecie do ręki przepis na orzechówkę.
Jak smakuje orzechówka?
Kolejna ważna rzecz, którą warto wiedzieć zanim zabierzecie się za robienie orzechówki. To likier, który ma bardzo specyficzny, mocno gorzki i cierpki smak. Zielone orzechy są znacznie bardziej goryczkowe od swoich dojrzałych wersji. W smaku orzechówki czuć ciepki posmak orzechów, bardzo zbliżony do tego jak smakują one w formie dojrzałej. Dodatek nawet dużej ilości cukru nie wyeliminuje tego gorzkiego smaku. Dlaczego część osób traktuje orzechówkę jak nalewkę leczniczą czy krople na żołądek. Nie jestem przekonany, czy tak właśnie powinno się z niej korzystać. Przepis na orzechówkę, który wam podaję pozwala jednak na przyrządzenie nalewki o takich właśnie właściwościach.
Ze spirytusem, czy wódką?
Nie jestem zwolennikiem robienia nalewek na bazie czystej wódki, ale też nie polecam czystego spirytusu. Wódka często jest zbyt słaba, by wyekstrahować w szybkim czasie wszystkie aromaty i smaki z owoców, ziół, czy przypraw. Z kolei spirytus jest za mocny. Słyszałem już bardzo różne teorie odnośnie tego, jaką moc ma mieć alkohol wyjściowy – 40, 45, 60, 70, 90 proc. Tak naprawdę, wszystko zależy po pierwsze, od tego jak mocną nalewkę chcemy uzyskać, po drugie od tego, jaki jest jej profil i wreszcie po trzecie od tego, czy planujemy ją rozcieńczać. Przepis na orzechówkę zakłada, że orzechy, które bierzemy do zrobienia nalewu są zielone, a więc nieco bardziej soczyste niż orzechy suche.
Niektóre likiery, jak np. ajerkoniak zważą się jeśli użyty alkohol będzie za mocny. Inne, jak np. malinówka będą zbyt rozwodnione, gdy zrobimy je na wódce. Warto sprawdzić, ile wody mieści się w składnikach, z których robimy nalewkę. Ogórek to sama woda, podobnie jagody, ale suszony anyż i wanilia nalewki nie rozcieńczą.
Jeśli zależy nam na przygotowaniu nalewki, którą rozcieńczamy wodą lub sokiem po zrobieniu, możemy pozwolić sobie na dodatek nawet czystego spirytusu, choć reakcja, która zachodzi w ten sposób pozbawia części aromatów nalewki.Rozwiązaniem pomiędzy jest tak zwany spirytus nalewkowy.
Ile procent ma orzechówka?
Przepis na orzechówkę warto zacząć od ustalenia mocy spirytusu. Na rynku możecie kupić tzw. spirytus nalewkowy, czyli słabszą wersję klasycznego spirytusu. Możecie też, dzięki kalkulatorowi rozcieńczenia etanolu samodzielnie rozwodnić wasz alkohol do pożądanej mocy.
Orzechówka z mlekiem?
Oj, odradzam! To nie jest ten sam smak, który kojarzycie z popularnym słodkim napitkiem od Soplicy. Do takiego połączenia potrzebujecie słodkiego likieru bez gorzkich akcentów. Popularny napój, który miesza się z mlekiem nie powstaje z surowych orzechów, o ile mi wiadomo. Prawdopodobnie, do jego produkcji użyto jedynie orzechowego aromatu.
Przepis na orzechówkę
Bierzesz tyle orzechów ile zmieścisz się w litrowym słoju i zalewasz całość 70 procentowym alkoholem. Tak, to takie proste. Potrzebujesz około 500 g orzechów na 700 -750 ml alkoholu. Nalewka przechodzić będzie z koloru zielonego z czasem w brązowy. Należy dać jej odpowiednio dużo czasu, by tak się stało. Do całości warto dodać nieco cukru – 250 g – 300 g na każde 700 gramów użytego alkoholu.
MartinoM napisał
Rozumiem blog powinien zawierać wiele wyrazów, byśmy mogli barwniej siebie zaprezentować, przybliżyć nowy temat czytelnikom, a jednocześnie zaprezentować siebie. Wiem również, że na każdą nalewkę czy potrawę istnieje tyle przepisów ile ich piszących. Nie rozumiem zaś braku chęci w przekazaniu praktycznej i sprawdzonej porady. Do meritum. Przepis na orzechówkę pojawił się w grudniu kiedy to zaczyna się ją pić a nie produkować. Tradycyjne przepisy są sprawdzone przez wiele lat więc odwołam się do tradycyjnego. Orzechy zrywamy w czerwcu (po uroczystości Jana) zalewamy w proporcjach 1 kg owoców/ 1 litr spirytusu 96 %, dodajemy goździków 6 , anyż gwiazdkowy…itd…nie cukier lecz syrop cukrowy, cukier w roztworze orzechów i spirytusu milion razy trudniej rozpuścić. Wznieśmy się troszeczkę ponad “napiszę to po mojemu” a obudzimy czytelników do działania z większą pasją i radością. Orzechówka dobrze uczyniona, daje dużo radości i często podawana jest jako “digestiv” na koniec posiłku. Ja wznoszę nią toast, za powodzenie bloga, by cieszył się powodzeniem i dawał radość nie tylko autorom. MM