Whisky Gra o Tron. Osiem trunków reprezentujących rody krainy Westeros oraz Nocną Straż trafiło na rynek, a my zastanawiamy się, czym kierowali się twórcy w wyborcze destylarni.

Whisky Gra o Tron to 8 różnych butelek, z 8 różnych destylarni wypuszczonych na rynek przez światowego giganta Diageo. Produkty nawiązują do bohaterów serialu, rodzin, które w produkcji HBO prowadzą ze sobą wojnę o tytułowy tron w Westeros, fikcyjnej krainie.
Choć kraina, w której toczy się akcja nie istnieje naprawdę, to destylarnie, które wzięły udział w tym niecodziennym projekcie już tak. Do limitowanej serii trafiło osiem single maltów wprost ze Szkocji – siedem reprezentuje rody Westeros, ósmy zaś Nocną Straż, czyli zamację zbrojną, która chroni krainę przed najazdami licznych zresztą wrogów.
whisky torfowa: Jak się do tego zabrać?
Whisky Gra o Tron to seria następujących destylatów:
- Ród Tullich – Singleton of Glendullan Select; około $30 za 750ml; alc. 40%
- Ród Starków – Dalwhinnie Winter’s Frost; około $40 za 750ml; alc. 43%
- Ród Targaryenów – Cardhu Gold Reserve; około $40 za 750ml; alc. 40%
- Ród Lannisterów – Lagavulin 9 Year Old; około $65 za 750ml; alc. 46%
- Ród Greyjoyów – Talisker Select Reserve; około $45 za 750ml; alc. 45.8%
- Ród Baratheonów – Royal Lochnagar 12 Year Old; około $65 za 750ml; alc. 40%
- Ród Tyrellów – Clynelish Reserve; około $60 za 750ml; alc. 51.2%
- Nocna Straż – Oban Bay Reserve; około $63 za 750ml; alc. 43%
na podstawie: Forbes.com
Nie mieliśmy okazji spróbować whisky z tej serii, choć dobrane marki są na tyle znane, że możemy, znając producentów oraz samą Grę o Tron pokusić się o skomentowanie wyboru. Singleton – najmniej znany chyba w tym gronie, reprezentuje najmniejszy z rodów. To ciekawy wybór, podobnie zresztą, jak Talisker w przypadku Greyjoyów. Przypomnijmy, że Greyjoyowie to lud wyspiarski, podobnie, jak wyspiarski Talisker z Islay, są twardymi ludźmi morza. Chylimy czoła. Super nawiązanie. Gorzej z Cardhu, słodkawym, łagodnym przedstawicielem Speyside i rodem smoczej księżniczki Targaryanów. Jedno do drugiego jakoś nam nie pasuje, podobnie jak Lagavulin i Lannisterowie. Oczywiście, to wszystko nasze odczucia wynikające z pobieżnej lektury doniesień medialnych. Na dzień dzisiejszy sama inicjatywa wydaje się ciekawym pomysłem.

White Walker by Johnny Walker
Do sprzedaży trafiła też inna whisky powstała we współpracy z HBO, czyli White Walker, nawiązujący do głównych antagonistów serii. Trzeba przyznać, że gra słów jaką stosuje tu Diageo jest genialna. Choć, każdy kto oglądał serial lub czytał książkę wie, że hasło Keep on Walkin’ w wypadku nieumarłych humanoidów nabiera zupełnie innego znaczenia…
Dodaj komentarz