Gdzie zjeść w Zamościu to nasz kulinarny przegląd miejsc, w których jedliśmy i które względnie możemy wam zarekomendować. Sam Zamość jest jednym z piękniejszych polskich miast, o nienajgorszym gastronomicznym zapleczu, co czyni z jego doskonałe miejsce do zatrzymania się na weekend połączony z intensywną konsumpcją.
Zanim przejdziemy do właściwego tematu, krótkie przypomnienie tego jak oceniamy. Aby uniknąć przyznawania nic nie znaczących punktów wprowadziliśmy w nasze oceny trzystopniową skalę:
1 – nie otrujesz się, ale jeśli szukasz czegoś wyjątkowego, pewnie pożałujesz tej wizyty
2 – solidne miejsce, warte uwagi i odwiedzenia jeśli jesteś w pobliżu. To po prostu lokal, w którym jest smacznie, a nawet bardzo smacznie, zaś ceny nie są kosmiczne
3 – koniecznie zajrzyj,nawet jeśli miałbyś nadłużyć trochę drogi. To naprawdę warte odwiedzenia miejsce, polecane przez nas każdemu kto znajdzie się w opisanym mieście.
Plusy i minusy wskazują na miejsca, które wyróżniają się w swojej kategorii.
Poziom cen dzielimy na trzy kategorie, a punktem odniesienia są dla nas warszawskie ceny samych dań, bez napojów, alkoholu i napiwków. Warto mieć jednak na uwadze, że piszemy ten tekst w 2022 roku, przy ponad 15 proc. inflacji. Ceny mogą więc ulec zmianie. Normalnie zapewne tekst nosiłby nazwę gdzie zjeść w Zamościu tanio i dobrze, ale tanio nie jest dziś już nigdzie.
$ – restauracja tania, gdzie dwie osoby zjedzą jedno lub dwudaniowy obiad za niewiele ponad 50 zł
$$ – restauracje z obsługą kelnerską, gdzie rachunek na dwie osoby przekroczyć może 100 zł
$$$ – restauracje, które uważamy za drogie. Tu przyjdzie wam zapłacić minimum 150 do 200 złotych bez napojów i alkoholu.
Gdzie zjeść w Zamościu? restauracje i bary
Restauracja muzealna Ormiańskie Piwnice **+
Jeśli ciekawi was smak ormiańskiej kuchni, to ten położony przy samym ratuszu lokal będzie dobrym wyborem. W menu znajdziecie wybór w gruncie rzeczy znajomych smaków: lawasz, chaczapuri, szaszłyki wieprzowe, baranina etc. My próbowaliśmy Lamadzio, czyli placek na cienkim chrupiącym cieście z mięsem wołowo-baranim. W drugiej części menu robi się jeszcze ciekawiej, bo pojawiają się dania regionalnej kuchni zamojskiej i, o dziwo, restauracja nie jest typowym polsko-włosko-chińskim połączeniem golonki z pizzą i pad thaiem. Tu, ta ormiańsko-polska fuzja trzyma się kupy. Zupa pokrzywowa jest niezła, gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami na Oleju Świątecznym Roztoczańskim z sosem grzybowym to majstersztyk.
Niestety, dalej mamy wybór dań kuchni polskiej zakończony obowiązkowym menu z pizzą. Szkoda. W przeciwnym razie, byłoby to jasna odpowiedź na pytanie gdzie zjeść w zamościu smacznie i autentycznie.
Adres: Ormiańska 30
Ceny: $$
Parkowa Caffe *
Położona w parku miejskim restauracja ma w repertuarze typowo polsko-włoskie menu, świetne, gdy sprzedaje się dania po kosztach na pyszne.pl, ale niekoniecznie ciekawe. My skusiliśmy się na tatara z absolutnie zbyt dużą ilością cebuli i właściwie niczym interesującym. Ponadto, spróbowaliśmy placków ziemniaczanych, które wyglądały jak gotowy, mrożony produkt wrzucony do frytownicy. Rosół był ok. Trudno wyobrazić mi sobie sytuacje, w której wizyta w tym miejscu okazałaby się koniecznością, ale jeśli nagła potrzeba odwiedzenia toalety sprawi, że znajdziecie się w tym miejscu, można tu coś zamówić i raczej się nie otruć. Jeśli szukacie miejsca gdzie zjeść w Zamościu pizzę to raczej nie będzie to parkowa.
Adres: Akademicka 5
Ceny: $$
Krowa na miedzy *+
Burger bar z wyborem tradycyjnych kanapek amerykańskich i kilku dań jak ryba czy steki. Znajduje się w samym centrum miasta, w dni o dużym ruchu przyjdzie wam chwilę poczekać na obsługę i dostarczone zamówienie. Jedzenie jest dosyć przeciętne, ale nie różni się od tego co oferuje miliony burgerowni w tym kraju. Lemoniada raczej słaba. Plus za brak pizzy w menu.
Adres: Rynek wielki
Ceny: $
Gdzie zjeść w Zamościu: Kawiarnie
Mazagran **+
Bardzo przyjemne miejsce z wyborem kawy, słodkości lodów. Lody bardzo smacznie ale super słodkie, kawa naprawdę dobra, bo też obsługa na kawie zna się całkiem nieźle. Na uwagę zasługuje fakt, że rzeczywiście w lokalu podają Mazagran, czyli kawę na zimno z koniakiem lub rumem (nie pytaliśmy niestety, jaki alkohol do niej trafia). W menu jest też rzemieślnicze piwo w butelkach. Wnętrze przypomina typową artystyczną kawiarnie, z mnóstwem dziwnych bibelotów, ale ma to swój oczywisty urok i klimat. Będąc w Mazagranie, warto odwiedzić znajdującą się po sąsiedzku starą synagogę.
Adres: Pereca 16
Ceny: $
Galicya Cafe **
Przyjemny i bardzo mały lokal z wyborem arabiki parzonej także metodami alternatywnymi. Oprócz tego na miejscu kupicie też lokalne piwo oraz ziarna kawy i kawowe akcesoria. Niestety, byliśmy w Galicyi dwukrotnie i za każdym razem czegoś z menu zamówić się nie dało. A to nie było nikogo do obsługi syfonu, a to skończył się lód do napojów mrożonych. Szkoda.
Gdzie zjeść w Zamościu? Inne miejsca warte uwagi
W momencie publikacji tego tekstu nie do wszystkich miejsc udało się nam dotrzeć. Oto inne, wzmiankowane często restauracje, które być może warto odwiedzić, a o jakości których nie możemy niestety wiele napisać:
Restauracja Bohema: chwalona za jedzenie i wnętrze (Staszica 29)
Pierogarnia Zamojska: duży wybór pierogów na słodko i słono. (Partyzantów 9)
Bosko: sieciówka z lodami własnego wyboru. Mieliśmy okazję próbować ich, ale nie w Zamościu, a Pułtusku. Były smaczne (Rynek Solny 1)
Dodaj komentarz